Jesteśmy tu od tysiąca lat. Stworzyliśmy państwo, do którego ze wszystkich stron świata, z zachodu, wschodu i południa, ciągnęli ludzie, jak do ziemi obiecanej.
A teraz byle łajza z Holandii czy Luksemburga pozwala sobie traktować nas jak małpy, które ledwo co zlazły z drzewa?! Stawiać nas do pionu, pouczać, wychowywać obietnicami szklanych paciorków i straszeniem "sankcjami"?
I nasze tak zwane elity płaszczą się przed każdą taką łajzą z obrzydliwym służalstwem, prosząc, żeby Europa zechciała łaskawie jakoś przywołać do porządku tę polską hołotę, bo im się ona wyrwała spod kontroli i nie chce słuchać?
Czas, kiedy mogliśmy sobie pozwolić na leżenie i rekonwalescencję mija, kończą się światowe koniunktury, zaczynają prawdziwe schody, coraz bardziej strome. Trzeba ruszyć tyłek, przypomnieć sobie "czym tobie być, o czym tobie marzyć, śnić".
O tym jest ta książka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jest taki piękny słoneczny dzień... : losy Żydów szukających ratunku na wsi polskiej 1942-1945 "Losy Żydów szukających ratunku na wsi polskiej 1942-1945 "
AUTOR:
Engelking, Barbara
POZ/ODP:
Barbara Engelking.
ADRES WYD.:
Warszawa : Stowarzyszenie Centrum Badań nad Zagładą Żydów, 2011.
Książka ta opisuje ostatnią fazę zagłady żydowskiej ludności powiatu Dąbrowa Tarnowska. Na podstawie bogatej dokumentacji z archiwów polskich, niemieckich i izraelskich autor odtwarza wydarzenia z lat 1942-1945, kiedy to Niemcy próbowali wyłapać żydowskich niedobitków, tych, którzy latem 1942 r. uniknęli wywiezienia do obozu zagłady w Bełżcu. Książka opisuje z jednej strony działania policji niemieckiej, a z drugiej rolę polskiej policji granatowej, wiejskich straży nocnych, junaków z Baudienst czy też miejscowych strażaków w wykryciu i zamordowaniu żydowskich ofiar. Na tle trwającego aż do końca wojny Judenjagd ("polowania na Żydów") zostały również zarysowane dramatyczne wybory stojące przed ludźmi ratującymi Żydów. Pierwsza faza Judenjagd polegała na pełnej mobilizacji niemieckich oddziałów ewakuacyjnych (Evakuirungskommandos), polskiej policji granatowej, junaków z Baudienst oraz żydowskiej Służby Porządkowej. Pierwsze godziny i dni po akcji wysiedleńczej charakteryzowały się szczególnie wielką liczbą ofiar. Wpadali wówczas Żydzi wyciągnięci z kryjówek i z bunkrów w gettach oraz ci, którym udało się zbiec do pobliskich lasów. Natomiast do wykrycia lepiej ukrytych Żydów potrzebne były inne środki i inne metody. W tej fazie, która miała trwać już do końca wojny, najważniejsze - z punktu widzenia Niemców - było zapewnienie sobie współpracy ze strony miejscowej ludności. W celu osiągnięcia pożądanego skutku Niemcy uciekali się zazwyczaj do polityki zachęt oraz kar, wspartych ciągłą akcją uświadamiającą polską ludność o "żydowskim niebezpieczeństwie". Autor odtwarza splot tragicznych okoliczności, które przesądziły o tym, że tak nieliczni Żydzi nie padli ofiarą polowania.
UWAGI:
Bibliogr. s. 263-279. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka ta opisuje ostatnią fazę zagłady żydowskiej ludności powiatu Dąbrowa Tarnowska. Na podstawie bogatej dokumentacji z archiwów polskich, niemieckich i izraelskich autor odtwarza wydarzenia z lat 1942-1945, kiedy to Niemcy próbowali wyłapać żydowskich niedobitków, tych, którzy latem 1942 r. uniknęli wywiezienia do obozu zagłady w Bełżcu. Książka opisuje z jednej strony działania policji niemieckiej, a z drugiej rolę polskiej policji granatowej, wiejskich straży nocnych, junaków z Baudienst czy też miejscowych strażaków w wykryciu i zamordowaniu żydowskich ofiar. Na tle trwającego aż do końca wojny Judenjagd ("polowania na Żydów") zostały również zarysowane dramatyczne wybory stojące przed ludźmi ratującymi Żydów. Pierwsza faza Judenjagd polegała na pełnej mobilizacji niemieckich oddziałów ewakuacyjnych (Evakuirungskommandos), polskiej policji granatowej, junaków z Baudienst oraz żydowskiej Służby Porządkowej. Pierwsze godziny i dni po akcji wysiedleńczej charakteryzowały się szczególnie wielką liczbą ofiar. Wpadali wówczas Żydzi wyciągnięci z kryjówek i z bunkrów w gettach oraz ci, którym udało się zbiec do pobliskich lasów. Natomiast do wykrycia lepiej ukrytych Żydów potrzebne były inne środki i inne metody. W tej fazie, która miała trwać już do końca wojny, najważniejsze - z punktu widzenia Niemców - było zapewnienie sobie współpracy ze strony miejscowej ludności. W celu osiągnięcia pożądanego skutku Niemcy uciekali się zazwyczaj do polityki zachęt oraz kar, wspartych ciągłą akcją uświadamiającą polską ludność o "żydowskim niebezpieczeństwie". Autor odtwarza splot tragicznych okoliczności, które przesądziły o tym, że tak nieliczni Żydzi nie padli ofiarą polowania.
UWAGI:
Bibliogr. s. 245-253. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsze pełne studium jednego z ważniejszych i bardziej kontrowersyjnych tematów w stosunkach polsko-żydowskich w XX wieku - relacji polskiego podziemia w czasie II wojny światowej z Żydami. Autor szuka odpowiedzi na wiele trudnych, czasem bolesnych pytań. W sposób wyważony ukazuje mozaikę postaw i reakcji na katastrofę, która dotknęła europejskich Żydów. Rozróżnia postawy władz, dowódców i zwykłych żołnierzy, wyjaśnia zmiany zachodzące na kolejnych etapach wojny, a także na specyfikę regionalną. Wychodzi poza jednoznaczne oceny i nie boi się zwrócić uwagi na to, że historia nie jest czarno-biała.
Chociaż sporo już w Polsce pisano na temat stosunku polskiego podziemia do Żydów, nie powstała jak dotąd monografia dająca pełny obraz tego zagadnienia. Dysponowaliśmy więc cząstkową wiedzą, a wnioski z niej płynące nie układały się w logiczną całość. Niektórym wydarzeniom nadawano nadmierne znaczenie, inne były niezauważone. Książka Zimmermana zbiera rozproszone w różnych opracowaniach informacje i porządkuje je w bardzo systematyczny sposób. Dzięki temu uzyskujemy obraz dynamiki zmian stosunku do Żydów, jak również bardzo sensowną próbę ich wyjaśnienia. Zimmermann pokazuje także regionalne uwarunkowania, które miały wpływ na zakres pomocy i skalę wrogości. Stanowisko autora jest przy tym bardzo wyważone. Można je uznać za swoistą mediację pomiędzy krytykami i apologetami polskiego podziemia. [Dr hab. Jolanta Żyndul]
Historia, którą pokazujemy, odsłania opatrzone klauzulą tajności fakty dotyczące relacji polsko-żydowskich, sięgające do mrocznego świata wielkiej polityki i międzynarodowej finansjery. To historia niezwykła i niepokojąca, demaskująca kulisy prowadzonej przez Przedsiębiorstwo Holokaust długofalowej mistyfikacji zmierzającej do wyłudzenia wielomiliardowych roszczeń - i nie tylko. Niewielu wierzy, że ta historia może skończyć się dobrze.
Starannie zweryfikowany, a zarazem wyglądający, jak thriller polityczny, zapis wielkiej gry, mechanizmów manipulacji i kłamstw, dla których fundamentem stała się zbrodnia w Jedwabnem, a paliwem Justice Uncompensated Survivors Today - ustawa 447.
UWAGI:
Na okładce: Poznaliście wykreowaną wersję Holokaustu - teraz poznajcie prawdę.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tragedia tysiąca sześciuset Żydów z Jedwabnego zamordowanych 10 lipca 1941 roku przez swoich sąsiadów, choć znalazła epilog w łomżyńskim sądzie w maju 1949 roku, nie weszła do historiografii drugiej wojny światowej. Książka wypełnia tę lukę w oparciu o relacje niedoszłych ofiar, świadków i uczestników pogromu. Autor zapytuje czy w świetle dramatu w Jedwabnem nie należałoby zrewidować rozmaitych ustaleń dotyczących historii Polski drugiej połowy dwudziestego wieku.
Strach : antysemityzm w Polsce tuż po wojnie : historia moralnej zapaści Tyt. oryg.: "Fear : anti-semitism in Poland after Auschwitz : an essay in historical interpretation".
Piękna opowieść o zakazanym uczuciu w mrocznych czasach. O trudnych wyborach, winie, ale przede wszystkim o wybaczaniu i wielkiej sile miłości.Przypadkowe spotkanie Emila Silversteina i Ireny Sadowińskiej wiosną 1939 roku uruchamia lawinę dramatycznych zdarzeń. Ona jest "Irką od biednych", wrażliwą na każde nieszczęście, on - Żydem, dla którego jedynym ratunkiem jest kryjówka po aryjskiej stronie.Irena, wbrew rodzinie, ratuje Emila. Ich związek zmienia życie najbliższych im osób. Zwrotnica losu zostaje nieodwracalnie przestawiona.Irena chciała czynić dobro, dlaczego więc powojenne życie jej i ocalonego Emila toczy się w smudze smutku?Dlaczego rodzina zerwała z nimi kontakt? Co kryło się pod zwrotem "to nie jest temat do rozmów", często powtarzanym przez Sadowińskich?Jakiś czas później w ręce syna Ireny, Krzysztofa, trafia list z Niemiec. To dopiero początek wstrząsającej i trudnej historii.Czy Krzysztof rozplącze wszystkie supły losu, czy uda mu się zrozumieć i nie oceniać swoich przodków?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Autorzy Złotych żniw zadają pytania dotyczące ludzkiej chciwości. Od nas zależy, czy i jak na nie odpowiemy.
Złote żniwa to esej historyczny Jana Tomasza Grossa i Ireny Grudzińskiej Gross. Wybitni polscy intelektualiści zajmują się przemilczanym aspektem stosunków polsko-żydowskich w czasie drugiej wojny światowej. Zaskakuje odwaga, z jaką autorzy podchodzą do zasadniczego tematu książki: roli chciwości Polaków i innych narodowości wobec Żydów podczas Zagłady. Esej porusza tematy drażliwe i bolesne: przejmowanie żydowskiego mienia przez Polaków, współudziału w tym procederze środowisk prawniczych czy granatowej policji. Autorzy opisują przerażającą sytuację Żydów na polskich wsiach, pytają o rolę Kościoła katolickiego w kształtowaniu zachowań wiernych. Nie stronią od ostrych moralnych i historycznych ocen, wyrazistego, bezpośredniego języka i nie ukrywają swoich emocji. Czyni to z lektury tej książki głębokie intelektualne i moralne przeżycie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni